Znaleziono 27 wyników

A mogę na inne konto na innym forum?

Imię: Pyrrus
Płeć:ogier
Maść: kasztan z czarną grzywą i czarnymi skarpetkami
Pozycja: biegnący, stojący, stający dęba
Rasa: wszystko jedno tylko nie fryz
...

Gdy jakiś członek stada porwie kogoś niech zgłosi to tu.

Formularz

Imię więźnia
Stado więźnia:
Data porwania:
Kto dokonał porwania:

Kiedy minie termin "odsiadki" i więzień zostan ...

Na jego pysku ni było wymalowanych żadnych uczuć. Stanął i odgrzebał kopytem kawałek mokrego nadbrzeżnego piasku. Znalazł ubrudzoną muszelkę. - Czasami po prosu biegnę i się nie zastanawiam gdzie, po ...

Pędził dalej. Słyszał plusk rozpryskiwanej wody i coś przypominającego uśmiech pojawiło się na jego wargach.Po pewny7m czasie takiego pędzenia przed siebie zwolnił i przeszedł do kłusu.

Dzięki

Imię: Piorun
Treść: niech zostanie ta co jest tylko mi ją upiększ, ok?
Kolorystyka: brązowa
Czciona: wielkość normalna z pogrubieniami, kursywą i podkreśleniami jakbyś mogła
Obrazki: mogą być j ...

Stanął dęba po czym ruszył za nią. Wiatr szalał jego czarnej grzywie. Biegł po mokrym grząskim piachu tuż nad samym brzegiem czasami rozpryskując fale.Widział przed sobą klacz ale skupił się na pędzi ...

Zdziwiło go to pytanie tak znienacka. Zastanowił się nad tym czego dawno nie robił bo chadzał tam gdzie poniosą go kopyta. Rozejrzał się wokół. Nie znalazł nic ciekawego. -Wiesz galop po plaży to moj ...

Spojrzał z pogardą którą trudno było ukryć n konie po czym odwrócił łeb do swojej rozmówczyni. -Jestem Piorun, a ty?- powiedział gdyż wydawało mu się że nie przedstawiał się jej.

Padok położony pośród lasu z doskonałym widokiem na okolicę. Na terenie padoku znajduje się też jaskinia Pioruna - ciemna i tajemnicza prowadząca długim korytarzem do głębi ziemi. Las wokół padoku słu ...

Parsknął cicho i przekrzywił łeb. Na jego pysku także nie było widać żadnych emocji ale w jego oczach byś ślad zainteresowania. Wpatrywały się one w nieznajomą świdrując ją tym spojrzeniem. Powiedzia ...

Przyspieszył troch kroku gdy zauważył że nieznana mu klacz stoi na jego drodze zatrzymał się więc po prostu przed nią bez słowa i spojrzał na nią uważnie.

Woda rozpryskiwała się pod jego kopytami. Wyjątkowo nie galopował lecz szedł powoli wysoko unosząc kopyta. Lecz pod tą spokojną powłoką jak zwykle buzowało. Woda była zimna czuł jak jego nogi pulsują ...

Z całym szacunkiem ale to jest głupi punkt.

Obserwował przybywające tu konie. Klacz rozpoznał z lasu. Prychnął czymś rozbawiony.Przestał pić i odszedł o kilka kroków od wody,